Pokolędujmy, czyli XI Festiwal Kolęd i Pastorałek Klas Integracyjnych w Suwałkach

Szczegóły

Kategoria: Aktualności

Opublikowano: środa, 21, grudzień 2016 21:32

Super User

Odsłony: 52422

Po raz jedenasty uczniowie klas integracyjnych naszej szkoły zostali zaproszeni do suwalskiej „dziesiątki”, by wspólnie kolędować w oczekiwaniu na Święto Bożego Narodzenia. Zaproszenie  oczywiście zostało przyjęte i 16 grudnia 2016 roku uczniowie klas II ei oraz V ei wyruszyli w podróż za jedną kolędę , pastorałkę lub piosenkę o tematyce świątecznej.

Byliśmy oczekiwanymi gośćmi. Już przy drzwiach czekały opiekunki naszej grupy – uczennice  klas integracyjnych  „10”.  Zważywszy na rozmiar tej szkoły bardziej pasuje określenie przewodniczki. Tak, to wielka szkoła! Mają nawet swój basen! Ciekawe, ile kilometrów liczą ich korytarze i schody?

Emocje rosną.  Długo oczekiwana chwila, każdy z uczniów klasy drugiej otrzymuje „dużego opiekuna” z klasy piątej. Jakie zadania stoją przed opiekunem? Pani Ania Milanowska musiała wiele razy odpowiadać na to pytanie już od tygodnia. „Podopieczny” też wiedział, jak ma się zachowywać. Poszliśmy do auli, gdzie odbyły się prezentacje.

Scenę najpierw opanowali dorośli. Trudno się dziwić. Scena wielka, reflektory, piękne dekoracje… Każdy chce przez chwila czuć, że to jego szansa na sukces. I nauczyciele, i szacowni goście, i sponsorzy.

Proszę państwa! Po próbach, które może nie były  okropnie długie, ale za to intensywne, na scenie pojawili się uczniowie klasy V ei, zaśpiewali kolędę „Przybieżeli do Betlejem”. Publiczności musiało się bardzo podobać, bo przyłączyła się do śpiewania. Zresztą to właśnie siła i magia suwalskich spotkań - tu się wspólnie kolęduje.

Absolutny debiut! Po raz pierwszy na takiej scenie klasa II. Trema? Obecna! Piosenka „Choinka i rodzinka” jest wesoła, dowcipna i ekologiczna. Prób było wiele. Występ jeden.  Emocje - bezcenne.

Każdy uczestnik  i każdy występ był nagrodzony w dwójnasób: były to oklaski publiczności oraz niespodzianki i słodkości od organizatorów. Baaaardzo przyjemnie.

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Autokar i kierowca już czekali. Organizatorzy obiecali, że zaproszą nas za rok. Czy się wybierzemy? Oczywiście!!!